Komplet punktów od Wiślan
Piłkarze Podlasia wracają z wyjazdu z podniesionymi głowami, udało się zdobyć kolejne arcyważne punkty do utrzymania w lidze. Teraz bialczanie nie zostają na końcu tabeli lecz na pierwszym spadkowym miejscu mając 3 punkty straty do Czarnych Połaniec.
Pierwsza połowa zaczęła się wielką kopaniną. Wisła ciągle próbowała ataku pozycyjnego a Podlasie czekało na odpowiedni moment do przeprowadzenia kontry. Jedyna bramka w tym meczu padła w 35 minucie z rzutu rożnego. Gola ustrzelił Damian Leśniak dzięki dośrodkowaniu od Jakuba Syryjczyka. W końcówce były jeszcze szanse na umocnienie swojej sytuacji np. po szybkiej kontrze świetną okazję miał Bartłomiej Tkaczuk. Nawet dwa razy, jego pierwszy strzał został zablokowany. a poprawkę zdążył już wybić obrońca Wisły. W 42 minucie Tomasz Andrzejuk ze skrzydła zagrał po ziemi dla Jarosława Kosieradzkiego, ale golkiper gospodarzy był tam gdzie powinien i zażegnał niebezpieczeństwo.
Druga połowa bardzo ciężka dla gospodarzy, nie wiele mogli zdziałać przez ustawienie Podlasia to też przez całą drugą połowę na murawie nie działo się zbyt dużo. Dopiero w końcówce udało im się wypracować szanse i pod bramką Podlasia nieźle się zagotowało. Po dośrodkowaniu od Jarosława Piątkowskiego piłka została wybita pod nogi Wiktora Putina, który znów odegrał do Piątkowskiego. Następnie oddał strzał który został zablokowany i wpadł pod nogi Michała Mokrzyckiego.Na szczęście bialczan wracający do gry po kontuzji Mokrzycki dosłownie z kilku metrów strzelił prosto w ręce Macieja Wrzoska
Teraz zostaje się przygotować na kolejny mecz z Wisłą Puławy, który odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 13.00.
Wisła Sandomierz – Podlasie Biała Podlaska 0:1 (0:1)
Bramka: Damian Leśniak (35).
Wisła: Wierzgacz – Korona, Konefał, Kolbusz (67 Mokrzycki), Chorab (79 Ferens), Piątkowski, Siedlecki (57 Poński), Kamiński, Putin, Łata (46 Sornat), Piechniak (57 Nogaj).
Podlasie: Wrzosek – Renkowski, Andrzejuk, Czułowski (81 Dmowski), Syryjczyk (77 Chmielewski), Kosieradzki (69 Dmitruk, 90 Całka), Tkaczuk, Komar, Leśniak, Chyła, Nieścieruk.
Żółte kartki: Siedlecki – Komar, Dmitruk, Andrzejuk.
Sędziował: Mateusz Czerwień (Kraków).